Bilety do Kirgistanu - Pik Lenin 2013
Pierwsze konkretne działania ku wyprawie Pik Lenin 2013 mamy już za sobą. Około trzy tygodnie temu ja (Tomek) wraz z Januszem kupiliśmy bilety lotnicze Warszawa-Biszkek - Warszawa.
Nie była to decyzja przypadkowa. Już od kilku miesięcy, prawie codziennie penetrowaliśmy odmęty internetu i porównywaliśmy ceny.
6 marca wreszcie się trafiło. Promocyjną cenę przedstawiły linie Turkish Airlines. Świadomi, że wakacje zbliżają wielkimi krokami i skuszeni renomą "najlepszych przewoźników w Europie", długo się nie zastanawialiśmy.
Tym samym wyprawa Pik Lenin 2013 przybrała konkretne ramy czasowe.
17 lipca o 14:45 wsiadamy w Warszawie do samolotu i po przesiadce w Istambule do Biszkeku dolatujemy następnego dnia o 5:00 rano.
Z kirgiskej stolicy wylatujemy o 7:00 12 sierpnia 2013 i wieczorem tego dnia wracamy już do Polski.
Podsumowując, czeka nas 25 pełnych dni w Azji Centralnej
Promocyjny termin przypadł nam bardzo do gustu, biorąc pod uwagę planowaną akcję na Piku Lenina.
Początkiem lipca na lodowcu zalega bowiem sporo kopnego śniegu, a koniec sierpnia w tym ternie oznacza otwarte szczeliny i większe niebezpieczeństwo. Uznaję więc, że czas przełomu miesięcy będzie dla działalności górskiej najbardziej odpowiedni.
Jako, że nie posiadamy karty kredytowej poprosiliśmy o zakup biletów znajomego.
Potencjalnie wszystko poszło jak "z płatka", jednak w mailu z biletem otrzymaliśmy od tureckich linii następującą informację:
Credit card used for the payment (if it is a virtual card, please have the related credit card with you) and an identification card (Passport , driving license, personal identity card , marriage certificate) that belongs to the credit card holder must be presented at thy check-in counter. All the passengers within a single booking must apply to check-in counter at the sametime. Individual applications will not be accepted. If the credit card holder is not the passenger, credit card holder must be present with the passenger(s) at the check-in counter with his/her credit card (used for the payment) and his/her valid identification card. (If it is a virtual card, please have the related credit card with you).
If you do not present the credit card you used for the payment, you will not be accepted to the flight.
Czyli po polsku - posiadacz karty kredytowej użytej do zakupu biletu musi być obecny na lotnisku,przy odprawie!!!
Po przeczytaniu tego fragmentu byłem bardzo zaniepokojony. No bo przecież nie mozemy po lotniskach ciągać znajomego, żeby specjalnie stawiał się i potwierdzał nasze bilety. A co dopiero zrobić, gdyby przewoźnik stwarzał jakieś problemy w obcym kraju - w Istambule czy Biszkeku.
Początkowo Janusz zadzwonił do przedstawicielstwa tureckich linii w Warszawie, jednak kobieta przez telefon nie potrafiła dać żadnego konkretnego rozwiązania.
Niezwłocznie wypisałem więc do Turkish Airlines mail, w którym opisałem mój problem.
Odpowiedź przyszła niezwłocznie.
For the purpose of ensuring the credit card security of tickets paid for via credit card through our website or call center, the card owner must personally present to a Turkish Airlines office the credit card he or she used for the payment operation, together with a valid identity document, before the passenger appears before the check-in counter. The same operation must be done when changes, cancellations, or returns are requested for the ticket.
In cases when the credit card is not presented, ticketholders are not allowed to fly including in cases of tickets paid for online via credit card and whose online check-in operations have been completed. Passengers who possess such tickets are asked to buy another ticket. "
Kupujący musi osobiście stawić się do najbliższego przedstawicielstwa z dowodem tożsamości i karta kredytową w celu "odblokowania biletu". Rozwiązanie kłopotliwe, ale najważniejsze, że wykonalne.
Kupujący odpowiedź więc dostał i miejmy nadzieję, że sprawa będzie załatwiona.
Janek do Biszkeku wybiera się z Ukraine International Airlines. Jako, że bilet kupiony niedawno, więc droższy od naszych, a i tak konkurencyjny w porównaniu z Aeroflotem czy TU.
Janek startuje z Warszawy również 17 lipca, ale o 11:10 i po przesiadce w Kijowie do Biszkeku dociera następnego dnia o 4:00 rano.
W drogę powrotną wyrusza dzień później od nas - 13 sierpnia. Biszkek opuszcza o 5:45.
Tym samym klamka zapadła. Wyprawa Pik Lenin 2013 odbędzie się na pewno, no chyba, ze na przeszkodzie staną przeciwności obiektywne.
Wierzymy, że takich nie będzie i z zapałem zabieramy się za pracę nad przedsięwzięciem.
Jest co robić, będzie się działo, trzymajcie kciuki.
Odwiedzajcie Facebook'a i bloga, będziemy na bieżąco zamieszczać nasze przygotowania.
Wracam niebawem :)
Tomasz Duda
Źródło - http://piklenin2013.blogspot.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz