środa, 15 stycznia 2014

Asics Gel Pulse 4 – opinia po 9 miesiącach posiadania

Asics Gel Pulse 4 – opinia po 9 miesiącach posiadania

http://www.runnersclub.pl

Dane producenta:
buty biegowe męskie ASICS GEL-PULSE 4
Przeznaczone dla biegaczy neutralnych oraz supinujących.
Kolejna odsłona popularnego modelu buta treningowego. Został wyposażony w podstawowy stopień amortyzacji, system absorbujący wstrząsy podczas biegu GEL został zastosowany w przedniej oraz tylnej części podeszwy.
Waga: 332g rozm. 9,5US
Kolor wg producenta: black/white/neon green.

http://www.runnersclub.pl
Gdy na początku 2013 r. na dobre polubiłem bieganie, postanowiłem sprawić sobie buty z prawdziwego zdarzenia. Wiele naczytałem się o źle dobranym obuwiu, a zwiększając kilometraż wolałem zaopatrzyć się w coś konkretnego, aby uniknąć kontuzji których mi nie brakowało. Wybór padł na Asicsy, które znalazłem akurat na promocji w Go sport, za 279 zł i od razu kupiłem.
Przyznam się, że szukając butów celowałem w coś bardzo miękkiego i z przeznaczeniem na miejskie treningi. Moje wcześniejsze doświadczenie z butami było znikome. Poprzednio biegałem w butach Adidasa, z przeznaczenia biegowych, jednak przymałych i wykorzystywanych przez mnie do wszystkiego przez ładnych parę lat.
Gdy „przesiadłem się” na Asics Gel Pulse 4 odczułem fenomenalną różnicę. Moje pierwsze spostrzeżenia dotyczyły niebywałej lekkości buta, dobrego trzymania stopy i super wentylacji.  Przyznam szczerze, że w pierwszym biegu w temperaturze około zera stopni Celcjusza na początku nogi miałem jak z lodu i zacząłem wątpić w te buty. Na szczęście po paru kilometrach stopy się rozgrzały, a ciżmy zaczęły wspaniale wentylować. To stało się już regułą. Odczułem również miękką podeszwę butów – dającą na twardej powierzchni niesamowitą wygodę amortyzacji, której oczekiwałem.  Z tropu zbiła mnie za to duża przestrzeń w śródstopiu buta. Do tej pory nie byłem przyzwyczajony, do obuwia, gdzie palce mają aż tyle miejsca.
Przez kilka miesięcy zimowych i wiosennych moja współpraca z Asics Gel Pulse 4 układała się bardzo dobrze. Podbiegi, długie dystanse, wszędzie biegało się dobrze. Tygodniowo robiłem około 50 km, a dłuższe treningi ponad 20 km. Z racji przedłużającej się zimy miałem okazje sprawdzić buta na śniegu i lodzie.  Jak można się domyśleć – bez rewelacji.  Niestabilne powierzchnie nie są domeną tego obuwia, ale da się, choć z narażeniem zdrowia. Niemniej jednak ani razu się w tych butach nie wywróciłem.  Na utwardzonej powierzchni Asicsy trzymają bardzo dobrze. Zarówno w warunkach suchych, jak i po deszczu, nie można im niczego w tej kwestii zarzucić.
Jeśli chodzi o temperaturę, to przetestowałem je w zakresie +25 - -15 stopni Celsjusza. W każdych warunkach mikroklimat w środku był zadowalający.

Przyznam się, że nieraz wykorzystywałem buty niezgodnie z przeznaczeniem i biegałem w nich w terenie. Po lesie, po polach, nawet w Górach Świętokrzyskich. Na suchych traktach trzymały przyzwoicie, jednak podkreślam – nie należy w takich warunkach używać tego modelu, a moje działanie było spowodowane brakiem obuwia terenowego. W Asics Bel Pulse 4 chodziłem również na co dzień i jeździłem rowerem. W miejskim i turystycznym użyciu sprawdzały się znakomicie szczególnie w lecie, dobrze wentylując stopę. Trzeba jednak pamiętać, że w żadnym stopniu nie chroniły przed wodą, a podczas jazdy na rowerze stopy solidnie w nich marzły, przy niższej temperaturze.
Może to kwestia drugorzędna, ale buty bardzo się brudziły. Biała podeszwa i elementy szybko stały się brązowe i szare. I to nie od biegania w terenie, ale po mieście.
Jak w tytule wspomniałem, buty były w moim posiadaniu przez pełne 9 miesięcy, od lutego do listopada 2013. Przebiegłem w nich ponad 500 km w różnych warunkach, ale historia niestety nie ma szczęśliwego zakończenia. W październiku w prawym bucie pękł szew łączący tworzywo na czubie buta, z siatką powyżej, na szerokości około 2 cm. W listopadzie zaniosłem Asics Gel Pulse 4 do reklamacji w Go Sport, która została uwzględniona.  Otrzymałem prawo do wymiany obuwia na nowe i wybrałem Asics Gel Trounce, których aktualnie używam.
Przy okazji chciałbym zdementować plotki o nieuczciwej procedurze reklamacyjnej Go sport, o której tyle w sieci się naczytałem. Po oddaniu butów do sklepu, tego samego dnia dostałem maila informującego o uwzględnieniu moich żądań i zaproszenie po nowe obuwie.

Teks dotyczący butów biegowych Asics Gel Pulse 4 jest całkowicie niezależny i subiektywny z mojej strony. Nie bez podstawy nie napisałem w temacie „Test”, gdyż testem nie jest z powodu mojego małego doświadczenia podczas używania butów i braku porównania z innymi. Zawiera za to opinię po 500 km przebiegniętych w butach.
Według mnie do bardzo dobre i wygodne obuwie, z przeznaczeniem raczej do treningu. Dla amatora będą aż zbyt dobre.  W kierunku trwałości, co wynika z powyższego, wysuwam jednak zastrzeżenia. Mój model mógł być trefną parą, ale jeśli płacę za buty prawie 300 zł to osobiście oczekuję wytrzymałości.
Niestety cierpię na chroniczny brak zdjęć, gdyż nie robię ich podczas treningów. Przepraszam za to.
Pozdrawiam
Tomasz Duda.


1 komentarz:

  1. Buty biegowe lepiej kupić sprawdzonej firmy, która specjalizuje się w profesjonalnych butach dla biegaczy, zauważyłem, że coraz więcej osób startujących w maratonach ma na stopach buty New Balance, wcześniej nie zwracałem tak na to uwagi, ale od kiedy sam się za to wziąłem, ma to dla mnie pierwszorzędne znaczenie, sam biegam w butach z NB, bardzo wygodne i wytrzymałe.

    OdpowiedzUsuń