czwartek, 23 maja 2013

Raki koszykowe Climbing Technolody Nuptse – test, opinia


Raki koszykowe Climbing Technolody Nuptse – test, opinia

To starsza wersja, która posiadam. Nowsza różni się kilkoma szczegółami
Dane producenta:
materiał: stal utwardzana
zakres regulacji: 36-46
ilość zębów: 12
waga: 854 g (koszykowe)
podkładki przeciwsnieżne antysnow w komplecie





Zakup, warunki używania produktu
Produkt Climbing Technology zakupiłem w marcu 2012 roku. Były to moje pierwsze raki turystyczne prawdziwego zdarzenia. Wybrałem je z prostego powodu – ceny. Raki Climbing Technology pod tym względem biły innych producentów na głowę, a jakość wydawała się przyzwoita.
Nuptse używałem w Tatrach, Alpach, Kaukazie, z butami Meindl Island Pro i LOWA Silberhorn.  W obu przypadkach byłem z nich zadowolony.
Poza moimi doświadczeniami,  z tym modelem raków stykam się niemal na każdym wyjeździe. Ponad 10 znajomych ma takowe i w teście będę uwzględniał także ich zdanie.



Budowa, wykonanie
Climbing Technology Nuptse to typowe raki dwunastozębne. Wersja, którą zakupiłem jest trochę starsza od tej produkowanej obecnie.  Ma troszkę krótsze zęby, innego koloru pasek spinający koszyki i plastikową listewkę do rozluźniania mocowania ( w mojej wersji jest materiałowa). Poza tymi subtelnymi różnicami, innych nie zauważyłem. 
Koszyki wykonane są z szarego, mocnego i elastycznego plastiku, niestety podatnego na urazy i głębokie zadrapania . To samo dotyczy podkładek przeciwśnieżnych charakterystycznej barwy pomarańczowej. Do tej pory nie słyszałem, aby komukolwiek z mojego otoczenia pękł jakiś element w plastikach.
Szkielet raków Nuptse wykonany jest z utwardzonej stali. Nie wiem, jak w innych modelach, ale na moich nogach raki tępiły się stosunkowo szybko. Po dwóch latach używania i kilkukrotnym ostrzeniu, zęby są zdecydowanie krótsze niż pierwotnie.  Powleczone białą emalią, która po kilkukrotnym użyciu szybko się ściera.  Bardzo nieodporne na korozję, choć zdziwiłbym się, gdyby było inaczej. Mimo, iż uważałem na to i suszyłem je po każdym wyjeździe, ogniska rdzy pojawiły się w miejscach zadrapań farby i na  ostrzach zębów. 

Łącznik pozwala  na regulację  w rozmiarach 36-46, ale można dokupić i dłuższy.  Wykonany jest on z bardziej plastycznej stali niż raki. Z tego powodu pozostaje  bardziej podatny na uszkodzenia i w moim modelu w kilku miejscach bywa wygięty.
Pokrowiec  raków Climbing Technology Nuptse to worek bardzo toporny. Zrobiono go na „odczep się” z cienkiego materiału, który raki nagminnie przebijają. Poza tym nie posiada żadnej pętli czy szlufki, pozwalającej przytroczyć go do plecaka.  Jest to zdecydowanie najsłabsza strona kompletu raków. Swojego pozbyłem się niedawno po zakupie Nuptse  i zamieniłem na wór Deutera (ten sprawuje się znakomicie)



Funkcjonalność
Rozbierając proces używania raków na czynniki, wypada zacząć od regulacji rozmiaru.  Jest ona bardzo płynna. Najpierw wkręcamy śrubkę, którą dostaliśmy wraz z CT Nuptse i tym samym blokujemy łącznik z jednej strony.  Następnie regulujemy długość, posługując się zatrzaskiem na sprężynie.  Nie jest to trudne i można wykonać na śniegu,  w terenie. Łącznik posiada za to małą liczbę dziur i regulacja nie może być bardzo precyzyjna, jak np. w Grivelu.  Niemniej, jak się okazuje – przeciętnemu użytkownikowi wystarcza.  Zostając jeszcze przy tym elemencie konstrukcji, wypada napisać, iż nie posiada on żadnego zabezpieczenia przed warunkami zewnętrznymi. To właśnie do łącznika przykleja się śnieg i mimo, że posiadamy „antisnow’y” nieraz chodzimy w cięższych butach.
Założenie raków koszykowych na but nie sprawia problemów. Wiadomo, że nie są to automaty, ale na brak wygody nie można narzekać. W terenie komfort założenia koszyków i automatów jest według mnie bardzo podobny, a w porównaniu do próby ujarzmienia paskowych, zakrawa na miano przyjemności.  Koszyki dobrze dopasowują się do butów, taśma obejmuje obuwie porządnie.  Przy zaciąganiu mocowania trzeba czasem manipulować obuwiem, aby dobrze wpasować  go w koszyk. Pozostawianie luzu, będzie miało fatalne skutki podczas marszu.
Po zapięciu raków najgorszą chyba czynnością jest pozbycie się dyndającej taśmy po zamocowaniu raków na bucie.  Próbowałem zawijać ją na kilkanaście sposobów i nigdy nie ma pewności, że nie zacznie dyndać parę kilometrów dalej. 
Dobrze dopasowane raki siedzą na butach stabilnie. Niekiedy jednak zdarzy się, że przy zostawianiu minimalnego luzu, w wolne miejsce podejdzie śnieg i będzie wypychał buta  do góry. Wtedy rak zacznie latać i mamy problem. Dlatego wszelkiego luzu należy unikać.
Raki założone na buty B/C znacznie poprawiają twardość podeszwy. Staje się ona prawie sztywna. Mocowane do butów typu B nie daje jeszcze tego efektu i zauważyłem, że właśnie na mniej masywnym obuwiu raki zaczynają latać.  W butach Meindl Island Pro problem jest bardzo marginalny, a już z podeszwami typu  D w ogóle nie mamy się czym martwić.  Jest dobrze, trzeba jednak wziąć pod uwagę, ze to raki koszykowe i raz na jakiś czas będziemy zmuszeni poprawić mocowania.
Climbing Technology Nuptse to raki typowo turystyczne. Nadają się właściwie tylko do chodzenia. W Tatrach, na małym lodospadzie z asekuracją, co prawda wspinałem się w nich, jednak nie zostały  do tego rodzaju działalności stworzone.  Przednie zęby są  stosunkowo krótkie,  a druga para ma niekorzystną geometrię i daje słabe podparcie podczas wspinaczki.
Podobne odczucia mają moi znajomi.  Zdania są zgodne i bez wyjątku – pozytywne. W gronie kilkunastu osób używających te raki nie słyszałem jakiejś konkretnej ,negatywnej opinii. Najwyżej kończy się na rozluźnieniu mocowania przy niedokładnym zaciągnięciu taśmy. 



Podsumowanie
Raki Climbing Technology Nuptse to produkt bardzo dobrej jakości. Wiadomo, nie jest to Petzl czy Grivel, ale wyłożone za nie pieniądze również nie są takie same.  Biorąc pod uwagę stosunek jakości do ceny, Nuptse biją na głowę wcześniej wymienionych producentów.  Choć ostatnimi czasy zdrożały, to ciągle kupując je możemy oszczędzić 100 zł i dostać produkt spełniający oczekiwania większości turystów zimowych.
Osobiście kupiłem niedawno raki Grivela G12, jednak Nuptse używam ciągle i nie mam zamiaru się ich pozbywać.  Gdybym poszukiwał jakimś cudem dobrych raków koszykowych, bądź ktoś pytałby mnie o polecenie takowych, bez wahania wskażę na Climbing Technology  Nuptse.
 Sam się nie zawiodłem  i według mnie wy także będziecie zadowoleni. Po prostu polecam.


Ocena
Budowa – 4/5
Wykonanie – 5/5
Wytrzymałość – 4/5
Stabilność mocowania – 4/5
Wygoda zakładania – 5/5

Pozdrawiam
Tomasz Duda

1 komentarz: