środa, 25 lipca 2018

Quechua NH500 - test recenzja opinia tanich "podejściówek" z decathlonu

Od kiedy na poważnie zacząłem jeździć w Tatry na sposób turystyczno-wspinaczkowy, naturalną moją potrzebą stał się zakup butów podejściowych. Przyzwyczajony, iż trasy pokonuję głównie w obuwiu powyżej kostki, z ostrożnością podchodziłem  do  niskiego obuwia i nie zamierzałem wydać za nie kilkuset złotych. W konsekwencji oszczędnościowego podejścia do tematu, również oczywistym kierunkiem jaki obrałem, był decathlon. W sklepie, po krótkim poszukiwaniu, natknąłem się na buty Quechua NH500, które na.pierwszy rzut oka wyglądały na klasyczne podejściówki. Bardzo mnie one zaciekawiły i chociaż, iż po lekturze ich opisu zrozumiałem, że nie są to buty podejściowe, a jedynie tak się prezentują, postanowiłem zaryzykować i zainwestowałem w nie 149 zł. 

Quecha NH 500 w zakresie cholewki wykonane są w 80% ze skóry zamszowej, reszta jest poliestrowa. Znaczy to, że skórzana jest cała cholewka poza wyściółką. W przedniej i tylnej części buta umieszczono natomiast gumowy otok, który ma ochraniać palce przed obiciem, czy usztywniać piętę. Podeszwa jest dość cienka, bieżnik średniej głębokości. Niezbyt agresywny, ale również nie szosowy. Konstrukcja podeszwy i cholewki jest natomiast miękka. Podeszwa się łatwo zgina, zaś stopa w bucie nie jest usztywniona. Quechua NH500 są relatywnie płytkie i niskie. System sznurowania poprawny, pozwala na dobre dopasowanie obuwia do stopy. 

Quechua NH500 używałem na co dzień i podczas uprawniania aktywności outdoorowej. Pokonywałem w nich drogi w góry niższe i wyższe, przechodziłem via ferraty, jeździłem na rowerze. Podchodziłem w nich pod lodowiec do wysokości 3500 m npm, chodziłem po drogach wspinaczkowych w Tatrach do trudności II-III (grań Martina na Gerlach, grań Jordana). Moja narzeczona "na drugiego" przechodziła w nich drogi IV - kowe. Pomimo miękkiej podeszwy dały radę w Tatrach, czy Alpach jako buty podejściowe. Pokonywaliśmy w nich również via ferraty o trudności D-E. Szerokie spektrum użytkowania przez okres ponad roku pokazało, że buty z decathlonu za 150 zł mogą być dobre. Pomimo dość wątpliwej amortyzacji nigdy nie odbiłem w nich stóp, czy placów. Noga w bucie czuje się komfortowo i wygodnie. W butach poruszałem się w zakresie temperatur od 0 do 25 stopni celsjusza i w tym zakresie radziły sobie znakomicie. Na tatrzańskim granicie bieżnik trzyma relatywnie dobrze, na śliskich wapieniach już gorzej. W błocie buty zachowują się prawidłowo, na śniegu raczej nie bardzo. Dodam jeszcze, ze nad piętami, z tytułu buty posiadają wszyte tasiemki, umożliwiające przytroczenie ich do uprzęży.W tym zakresie byty również były testowane i zachowują się wzorowo.

Via ferrata kyssel, fot. Anita Gurbisz
Gerlach drogą Martina
Via ferrata Falbach


Jeżeli chodzi o wady, przede wszystkim butom doskwiera miękkość podeszwy. Na wąskich stopniach trzeba mocno usztywniać stopę, aby stabilnie stanąć. Sama konstrukcja buta również powinna być stabilniejsza i sztywniejsza, w szczególności w okolicach kostki. Noga w butach czuje się stabilnie, jednak wymaga to porządnego i dokładnego ich związania. Gdyby obuwie były twardsze, bo mieniałbym im nic do zarzucenia. Quechua NH500 również słabo radzą sobie z wodą. Zamszowa skóra bez impregnacji namaka szybko i schnie długo. W szczególności w miejscach, gdzie brakuje otoku - tj po bokach Podczas pokonywania odcinków trawiastych jest to bardzo problematyczne i sprawia, że buty koniecznie wymagają impregnacji. Dodam, iż przedmiotowych butów poza mną używa intensywnie również moja narzeczona i znajomi. Nikt nie ma do nich większych zastrzeżeń. 

Buty po roku intensywnego używania



Quechua NH500 są bardzo odporne na czynniki wewnętrzne i wytrzymałe. Po roku użytkowania w naprawdę trudnych warunkach zaczął poszczać jedynie jeden szew na zgięciu buta. Ostatnimi dniami zauważyłem również, iż w niektórych miejscach otok odkleił się na dosłownie 2-3 mm, ale w żadnym razie nie wpływa to na konstrukcję butów. Przy cenie 150 zł, według mnie obuwie są rewelacyjne. W poprzednich latach, w tym modelu butów ujawniły się problemy ze słabym materiałem wewnętrznym butów - wyściółką. U mnie jedynie w jednym, bucie zauważyłem niedawno drobne przetarcie, które nie wpływa na użytkowanie butów i jest efektem ich intensywnej eksploatacji. Moja narzeczona pierwszą parę Quechua NH 500 kupiła na początku 2017 roku i oddała na reklamację ze względu na przecieranie się materiału na zapiętkach. Została ona uwzględniona i w nowej parze butów, która otrzymała w zamian nie było już wskazanego problemu - widocznie został wyeliminowany przez producenta.






Pomimo intensywnego użytkowania bieżnik pozostał w poprawnej kondycji. Nie zauważyłem jego ponad standardowego starcia, zaś przyczepność butów do podłoża nie zmieniała się. Jedynie w przedniej części buta zużycie bieżnika było bardziej widoczne niż na podstawowym obszarze podeszwy.





Ze względu na pęknięcie szwa w dniu dzisiejszym zareklamowałem buty w sklepie. Otrzymałem nową parę. W międzyczasie producent z pewnością zaimpregnował skórzane boki butów, do wysokości ok. 3 cm nad stykiem z podeszwą. Zmiana zdecydowanie na plus. Podeszwa również wydaje się trochę twardsza. Za to cenię decathlon i jego podejście do reklamacji. Zobaczymy jak nowa para sprawdzi się w praktyce. 





Podsumowując Quechua NH500 to dobre buty za śmieszna cenę. W kwocie 150 zł wprost nie sposób znaleźć niczego tak trwałego, uniwersalnego i co więcej -  skórzanego. Stosunek ceny do jakości jest nie tylko dobry, ale rewelacyjny. Co prawda osoby poszukujące precyzyjnych butów podejściowych na ambitne przejścia nie będą z nich usatysfakcjonowane, jednak turyści i którzy nie chcą płacić za przejściówki dużych pieniędzy, a chciałyby otrzymać relatywnie dobre, uniwersalne buty "do wszystkiego", będą zadowolone. Ja, dokonując zakupu Quechua NH500 otrzymałem dokładnie to, czego potrzebowałem i tym faktem jestem przede wszystkim usatysfakcjonowany. Jeżeli ktoś kupując buty przejawia motywację zbliżoną do mnie, z czystym sercem polecam te obuwie. 


Konstrukcja – 3/5
Funkcjonalność – 4/5
Wygoda – 4/5
Wykonanie – 5/5
Trwałość/Niezwodność - 5/5

4 komentarze:

  1. Dlatego ja zawsze kupuję droższe i lepsze buty w takich sklepach jak eobuwie i nie martwię się że nie wytrzymają jednego sezonu

    OdpowiedzUsuń
  2. A co sądzicie o takich butach, jak te ze strony https://butymodne.pl/bieganie-sport-c147264.html ? Zastanawiam się, czy będą odpowiednie do tego, aby uprawiać sport. Opinie mają bardzo fajne i coraz więcej osób z takich butów korzysta, więc myślę, że jakaś szansa na skorzystanie i sprawdzenie jest.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy ktoś wie gdzie można kupić te buty?
    W Decathlonie już ich nie ma...

    OdpowiedzUsuń